Kocham fotografię cyfrową ale nie lubię tego, że zdjęć miliony i wszystkie w kompie… Niestety nie potrafię się zmobilizować do regularnego wywoływania zdjęć. Jakiś czas temu natrafiłam na bloga Scrap Corner i przepadłam. Zakochałam się w fotografiach i filmikach autorki oraz w Project Life. Zakupiłam więc kilka materiałów potrzebnych do tego projektu i czekałam, czekałam na nowy rok, bo od tego momentu będę go prowadzić. Mam nadzieję, że nie jest to słomiany zapał i uda mi się. Myślę, że taki album to świetna pamiątka. Nie mogę się doczekać kiedy zasiądę i obejrzę mój pierwszy skończony projekt. Pędzę więc wybrać zdjęcia z pierwszego tygodnia roku.
No mam tak samo z tą fotografią, miliony zdjęć na kompie a papierowych coraz mniej.
OdpowiedzUsuńNapisz proszę jeszcze gdzie te cuda kupiłaś bo i mi się spodobało :)
Kupowałam w sklepie internetowym Fifi Rifi i Scrap Art oraz na allegro. Te akcesoria kupisz w każdym sklepie z rękodziełem, scrapbookingiem. Zwykle jest wydzielona kategoria PL :)
UsuńExtra pomysł, chyba sama muszę podpatrzeć. Też robimy mnóstwo zdjęć i wszystko jest na kompie :)
OdpowiedzUsuńP.s. Piękny blog!!!
To bardzo fajny pomysł ale można też po prostu zdjęcia wywołać i wrzucić do albumu lub wkleić. Wybrałam tę bardziej kreatywną formę ku zachęcie :)
UsuńHej
OdpowiedzUsuńPrzypadkiem natrafiłam na Twoj blog i zniknęłam! Pochłonęłaś mnie całkowicie, jestem oczarowana.Świetne pomysły, piękne zdjęcia, miły klimat. Cudownie się u Ciebie czuję.
Idę przeglądać dalej i z niecierpliwością czekam na kolejny post!
Łał!!! Bardzo, bardzo dziękuję za ten cudowny komentarz:) Dodaje skrzydeł!!!
Usuń