Jakiś czas temu skusiłam się na zajęcia scrapbookingowe. Robiłyśmy LO. Przyznam, że nie lubię zbyt wielu ozdób, które czasem przysłaniają samo zdjęcia, zamiast je wydobyć, dlatego jest ich w moich pracach niewiele. Kocham za to wszelkie faktury, różnorodność materiałów, wzorów… Pierwszy scrap zrobiony był właśnie podczas warsztatów. Drugi zrobiłam już w domowym zaciszu - dzieci u dziadków, matka szaleje a pranie… samo się zrobi, zaś sprzątanie nie ucieknie… Niestety :)
Tymczasem u nas prawdziwa, piękna zima!!!
Mam dwie szuflady materiałów i setki zdjęć, tylko czasu brakuje, a marzę o scrapowaniu! I też lubię prostotę, kilka małych ozdobników, by podkreślić zdjęcie, a nie przytłoczyć je.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zawsze chętnie przyjmę materiały :))) Mnie scrapowanie póki co pociąga jedynie jeśli chodzi o albumy, zdjęcia. Zobaczymy co z tego wyniknie :D
Usuń